Bez telefonu w podróż ani rusz! Komórki wyposażone w moduł GPS oraz odpowiednie oprogramowanie do nawigacji pomogą nam sprawnie dotrzeć do celu.
Kiedy pytam znajomych, z jakich funkcji telefonu oprócz tych komunikacyjnych korzystają, najczęściej padają odpowiedzi – z aparatu, odtwarzacza muzycznego i… nawigacji. I chyba nie jest to dla nikogo z nas zaskoczeniem.
Mapa w komórce
Urządzenia do nawigacji samochodowej polubiliśmy już dawno, z radością chowając do skrytki mapy i atlasy. Gadżetom do nawigacji podczas jazdy samochodem coraz bardziej zagrażają zwykłe komórki. Można z nich korzystać nawet jadąc rowerem, czy poruszając się pieszo. Najnowsze telefony coraz częściej mają wbudowany nadajnik GPS. W dodatku mają duże ekrany, na których można wygodnie odczytać fragmenty map.
W opublikowanym w lipcu tego roku raporcie firma iSuppli prognozuje, że prawie 80% telefonów komórkowych, które zostaną sprzedane w ostatnim kwartale roku 2011, będzie wyposażonych w moduł GPS, a w 2014 r. telefony komórkowe staną się główną platformą, z której będziemy korzystać z usług nawigacyjnych.
Producenci sięgają po różne rozwiązania umożliwiające korzystanie z nawigacji. Czasem stosowne oprogramowanie jest fabryczne „zaszyte” w telefonie, możemy więc z niego korzystać zaraz po jego uruchomieniu. Programy do nawigacji oraz mobilne mapy można również instalować samodzielnie. Jednym z takich programów jest NaviExpert – w tym wypadku mobilną mapę Polski można pobrać za darmo, ale korzystanie z funkcji nawigacji głosowej wymaga dokupienia licencji.
Z myślą o komórkowcach firma Google przygotowała mobilną wersję swoich map. Są one dostępne na telefony z systemami operacyjnymi. Niektóre aplikacje oferują więcej niż mapy i wskazówki głosowe. Przykładem dodatkowej funkcji jest wskaźnik natężenia ruchu lub informacja o remontach i wypadkach. Wszystkie te opcje są dostępne podczas korzystania z programu online.
Rozszerzona rzeczywistość
Augumented Reality wzbogaca rzeczywistość o nowe obiekty czy informacje. Technologia ta ma wiele potencjalnych zastosowań. Najbardziej rozpowszechniły je smartfony, które korzystają z tego narzędzia poprzez różne aplikacje. Jedną z nich jest Wikitude World Browser, która opisuje przy pomocy Wikipedii otaczający nas świat. Wystarczy uruchomić program i skierować obiektyw na interesujący nas obiekt, np. zabytkową budowlę. Wykorzystanie danych z modułu GPS oraz o położeniu różnych obiektów program określi naszą lokalizację, a następnie na ekranie oprócz samego zabytku wyświetli także informacje na jego temat.
Innym programem z kategorii „reality browser” jest Layar. Jest to forma elektronicznej książki telefonicznej, działająca na zasadzie nakierowywania obiektywu na fragment miasta, by po chwili zobaczyć na wyświetlaczu numery telefonów, oferty i informacje dotyczące restauracji, firm, czy mieszkań. Przeszukiwane dane można filtrować według kategorii lub skorzystać z wyszukiwarki i wpisać do niej zapytanie. Następnie można podążać w kierunku wyznaczonym przez strzałkę na ekranie… Komu w drogę, temu czas!
Szkoda, że szczyty popularności MacGyvera nie przypadły na dzisiejsze czasy. Z pewnością przydałby mu się smartfon, który jest połączeniem małego centrum dowodzenia, sprzętu szpiegowskiego i narzędzia budowlanego. Z pewnością bohater popularnego serialu wyrzuciłby swój scyzoryk i zamienił go na jeden z nowoczesnych smartfonów.
Aplikacje mobilne
W sklepach z telefonicznymi aplikacjami można znaleźć sporo programów, które znajdą zastosowanie w domu. Przykład? Wirtualna poziomica. Tego rodzaju aplikacja wykorzystuje umieszczony w telefonie akcelerometr – czujnik pozwalający na określenie pozycji aparatu. Uruchamiając program, na ekranie ujrzymy znajome zielone tło oraz wirtualny pęcherzyk powietrza, który będzie się poruszał wraz z przechylaniem telefonu. Choć komórkowa poziomica nie jest może tak idealna jak tradycyjny przyrząd, to do wieszania obrazów powinna być wystarczająca. Innym przykładem ciekawej aplikacji jest Goniometr. To przyrząd do mierzenia kątów i wykorzystujący technologię rozszerzonej rzeczywistości. Wystarczy odpalić aplikację i skierować obiektyw aparatu fotograficznego na interesujący nas obiekt (np. budynek). Na ekranie zobaczymy wybrany obiekt oraz podziałkę kątomierza, określającą nachylenie ściany.
Komórka może także spokojnie spełniać funkcję lusterka. Istnieją aplikacje wykorzystujące przednią kamerkę telefonu do tego, by na ekranie wyświetlić nasz wizerunek. Proste, ale przydatne, gdy trzeba niespodziewanie poprawić makijaż.
Przydatne aplikacje
Jeszcze jedna „narzędziowa” nieskomplikowana, ale za to niezwykle przydatna aplikacja – latarka. Różne bazujące na tym samym pomyśle aplikacje można znaleźć w sklepach internetowych. Kiedy włączymy program, ekran telefonu rozjarzy się jasnobiałym (lub innym) światłem, oświetlającym zamek w drzwiach lub rozkład jazdy na przystanku w nocy.
Telefon może się także przydać podczas robienia zakupów za sprawom aplikacji do tworzenia list sprawunków. Przeznaczona na OS Windows Mobile aplikacja o nazwie MiCarrito umożliwia sortowanie produktów wpisanych na listę zakupów według ich kategorii, a także na wpisywanie przepisów na nasze ulubione potrawy i bezpośrednie dodawanie ich składników do listy. Dla każdego produktu można wybrać jednostki miary oraz cenę, dzięki czemu program będzie mógł podsumować informacje dotyczące naszych zakupów.
Smartfony są bardzo funkcjonalne, lecz nie przeciąża to ich podzespołów. Wyjątkowa prędkość pracy sprawia, że od razu można poczuć różnicę niewiarygodnie szybkiego i pełnego mocy procesora skrytego wewnątrz obudowy. Bez względu na to, czy przesyłamy dane, ściągamy pliki, czy filmy wideo z sieci, przeskakujemy pomiędzy aplikacjami z niesamowitą prędkością. Szybszy czas reakcji w trakcie używania aplikacji oznacza, że można je wykorzystywać jeszcze lepiej. Można cieszyć się bezproblemową synchronizacją i błyskawicznym uaktualnianiem e-maili oraz kontaktów. Bycie zawsze online nie jest wcale problematyczne. Procesor w tym stanie nie jest zbytnio obciążony, dzięki czemu pozostałe aplikacje i zadania w tle przebiegają prawidłowo.